I C 864/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Koninie z 2020-11-20
Sygnatura akt I C 864/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Konin, dnia 14 października 2020 r.
Sąd Rejonowy w Koninie I Wydział Cywilny w następującym składzie:
Przewodniczący: asesor sądowy Adam Maliszewski
po rozpoznaniu w dniu 14 października 2020 roku w Koninie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy powództwa B. G.
przeciwko J. K.
o zapłatę
1. zasądza od J. K. na rzecz B. G. kwotę 4.188,00 zł (cztery tysiące sto osiemdziesiąt osiem złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 kwietnia 2019 roku do dnia zapłaty;
2. na podstawie art. 122 § 1 k.p.c., w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 738,00 złotych (siedemset trzydzieści osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego z urzędu, zawierających należny podatek od towarów u usług;
3. nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Koninie kwotę 1.324,14 zł (jeden tysiąc trzysta dwadzieścia cztery złote i czternaście groszy) tytułem kosztów sądowych których powódka nie miała obowiązku uiścić.
Asesor sądowy Adam Maliszewski
Sygn. akt I C 864/19
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 11 kwietnia 2019 roku B. G. wniosła o zasądzenie od pozwanego J. K. kwoty 4.188,00 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazała, że żądana kwota stanowi roszczenie z tytułu nienależytego wykonania przez pozwanego usług remontowych w jej domu, w postaci wylania posadzki na tarasie wraz z zabezpieczeniem tarasu przed wilgocią, położenia płytek gresowych na schodach i tarasie oraz wymiany drzwi zewnętrznych (pozew, k. 3-4).
W odpowiedzi na pozew J. K. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki kosztów procesu według norm przepisanych. W ocenie pozwanego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie albowiem wszelkie zlecone przez powódkę prace zostały wykonane przez niego zgodnie z zaleceniami i życzeniami powódki. Wskazł nadto, iż nie otrzymał od powódki należnego wynagrodzenia za wykonane prace (odpowiedź na pozew, k. 52-54).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Od 2018 roku pozwany J. K. reklamował się w internecie jako osoba świadcząca usługi remontowe. Była to niezarejestrowana oficjalnie działalność, stanowiąca dochód pozwanego (zeznania świadka E. K., płyta CD, k. 71; informacja z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej RP, k 35-36).
W dniu 13 czerwca 2018 roku strony zawarły ustną umowę, której przedmiotem było wylanie przez pozwanego posadzki na tarasie, położenie płytek gresowych na schodach i tarasie oraz wymiana drzwi wewnętrznych prowadzących do piwnicy oraz zewnętrznych prowadzących do domu powódki. Strony umówiły się, że wynagrodzenie za powyższe prace wyniesie od 2.000 do 2.500 złotych, w zależności jak trudne i czasochłonne okażą się prace. J. K. wykonał zlecone prace, za co zażądał pierwotnie zapłaty w wysokości 2.300 złotych. Ponieważ jednak jedne z drzwi zostały przez niego zamontowane nieprawidłowo – ostatecznie zgodził się na kwotę 2.150 złotych za całość prac. Kwotę tę powódka wypłaciła pozwanemu gotówką w dniu zakończenia prac (dowód z przesłuchania powódki, płyta CD, k. 84; dowód z zeznań świadka L. H., płyta CD, k. 71; okoliczności częściowo przyznane przez pozwanego w odpowiedzi na pozew).
Powódka poniosła w całości koszty zakupu materiałów budowlanych potrzebnych do przeprowadzenia zleconych prac (rachunki, k. 21-22; okoliczność niesporna).
Jeszcze w czasie trwania prac powódka miała wątpliwości co do jakości wykonanych prac i ich zgodności ze sztuką budowlaną, szczególnie w zakresie montażu drzwi w których były widoczne szczeliny. Powódka miała również zastrzeżenia co do estetyki wykonanych prac, jednak pozwany zapewniał ją, że jak wszystko wyschnie to będzie wyglądało ładnie. Z kolei już po zakończeniu prac gdy spadł deszcz okazało się, że na tarasie i schodach zalega woda. Po zmierzeniu poziomicą okazało się, że spad z płytek został wykonany w niewłaściwą stronę, to jest w kierunku budynku zamiast na zewnątrz (dowód z przesłuchania świadka L. H., płyta CD, k. 71; dowód z przesłuchania powódki, płyta CD, k. 84).
Powódka kilkukrotnie zarówno ustnie jak i pisemnie wzywała pozwanego do poprawy wadliwie wykonanej pracy, jednakże pozwany nie odbierał od niej telefonów i nie odpowiadał na smsy. Po ustaleniu adresu zamieszkania pozwanego powódka wysłała mu pisemną reklamację wraz ze zdjęciami wykonanych przez niego prac. W odpowiedzi pełnomocnik pozwanego odmówił uwzględnienia reklamacji twierdząc, że prace wykonano zgodnie z zasadami sztuki budowlanej. Na prośbę powódki pismo reklamacyjne wystosował do pozwanego również Miejski Rzecznik Konsumentów w K., jednak również w tym przypadku pozwany podtrzymał swoje stanowisko w sprawie. W zajmowanych stanowiskach pozwany nie kwestionował faktu otrzymania od powódki wynagrodzenia za wykonane prace w wysokości 2.150 złotych (dowód z przesłuchania powódki, płyta CD, k. 84; pismo powódki do Miejskiego Rzecznika Konsumentów i Federacji Konsumentów, k. 29-30 i k. 31; pismo Miejskiego Rzecznika Konsumentów w K.do pozwanego, k. 27-28; reklamacja powódki, k. 34; pisma pełnomocnika pozwanego, k. 24-24 v., k. 26-26 v., k. 32).
W tej sytuacji powódka zleciła J. D. sporządzenie prywatnej opinii celem wskazania czy zlecone prace zostały wykonane przez pozwanego prawidłowo, to jest zgodnie z zasadami sztuki budowlanej. W sporządzonej opinii J. D. uznał, iż posadzka na tarasie wymaga obniżenia o minimum 2 centymetry przy jednoczesnej zmianie spadków o około 1-2 % w kierunku przeciwnym do istniejącego. Należy również uzupełnić tynki i wykonać opierzenie z blachy nierdzewnej krawędzi tarasu z kapinoskiem. W zakresie schodów należy nadto dokonać wymiany płytek na wejściowym stopniu schodów po uprzednim wykonaniu przebudowy betonowej z uwzględnieniem prawidłowego spadku oraz wymienić uszkodzone płytki na boku schodów. Za wykonaną opinię powódka zapłaciła łącznie kwotę 540,00 złotych (opinia prywatna J. D. z dokumentacją fotograficzną, k. 5-19; zeznania świadka J. D.; rachunek, k. 20).
Ponieważ w zamontowanych przez pozwanego drzwiach zewnętrznych były wyraźne szpary przez które mocno wiało, powódka zdecydowała się wynająć inną firmę celem ich prawidłowego zamontowania. Za usługę tę zapłaciła 350 złotych (dowód z przesłuchania powódki, płyta CD, k. 84).
Zlecone przez powódkę prace remontowo-budowlane zostały wykonane przez pozwanego w sposób niezgodny z wymogami technicznymi dla tego typu prac. Na tarasie wylewka betonowa została ułożona bez spadków i bez wysunięcia poza lico ścian pionowych pod tarasem, co umożliwiłoby wykonanie tzw. kapinoska odprowadzającego wody z tarasu poza lico ścian poniżej. Za nieprawidłowe należało uznać również wykonanie izolacji przeciwwilgociowej poprzez ułożenie folii PCV na płytach styropianowych pod wylewką cementową, gdyż obecnie na tarasach na których mają być zastosowane płytki ceramiczne stosuje się izolacje z mas polimerowo-cementowych lub poksydowych z odpowiednimi taśmami elastycznymi do narożników oraz listwami wykończeniowymi układanymi pod płytkami zastępującymi tradycyjne opierzenia. Powyższych wad oraz niechlujnego spoinowania nie można naprawić bez całkowitego skucia ułożonych płytek i wylewki cementowej oraz ponownego wykonania tych prac przy użyciu nowych płytek, zaprawy klejowej i spoinującej oraz naprawy betonowej. Koszt wykonania robót koniecznych do usunięcia wad prac wykonanych przez pozwanego na posesji powódki wynosi 4.505,08 złotych brutto (pisemna opinia biegłego Z. B. z dokumentacją zdjęciową, k. 95-118).
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w pierwszej kolejności w oparciu o okoliczności niesporne do których zaliczył fakt zawarcia przez strony ustnej umowy o prace remontowo-budowlane oraz ich zakres. W pozostałyn zakresie Sądu ustalił fakty w oparciu o złożone przez powódkę i opisane wyżej dokumenty, w tym dokumentację fotograficzną, zeznania świadków: J. D., L. H. i w niewielkim stopniu E. K., pisemną opinię biegłego Z. B. (2) oraz w oparciu o dowód z przesłuchania powódki.
Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków: M. K. i E. K. w zakresie w jakim twierdzili oni, że J. K. wykonał zlecone mu prace w sposób prawidłowy, że materiał zakupiony przez powódkę był słabej jakości, zaś zastrzeżenia powódki były bezpodstawne i wynikały z jej nierealistycznych oczekiwań co do sposobu wykonania prac, a nadto, że pozwany nie otrzymał należnego wynagrodzenia w jakiejkolwiek części.
Po pierwsze wskazani świadkowie są osobami bliskimi dla pozwanego, a więc niezainteresowanymi składaniem jakichkolwiek niekorzystnych dla niego zeznań, co jednak bardziej istotne z ich zeznań wynika jasno, że nigdy nie byli w domu powódki, nie widzieli sposobu wykonywania prac przez J. K. ani ich efektów, a wszelkie wiadomości na ten temat czerpali od pozwanego. W tej sytuacji uprawniony jest wniosek, iż wskazani świadkowie nie mieli żadnych możliwości i podstaw do tego by móc oceniać prawidłowość wykonanych prac, czy też zaprzeczać otrzymaniu wynagrodzenia przez pozwanego, a w swych zeznaniach powtarzali jedynie informacje zasłyszane od pozwanego.
Po wtóre ich zeznania w opisywanym zakresie nie znalazły żadnego potwierdzenia w pozostałych dowodach, z których jasno wynika, że zlecone pozwanemu prace zostały przez niego wykonane w sposób niezgodny z zasadami sztuki budowlanej oraz, że otrzymał on z tego tytułu ustalone wynagrodzenie w kwocie 2.150 złotych. W tej ostatniej kwestii twierdzenia świadków, że pozwany nie otrzymał należnego wynagrodzenia nie znajdują również oparcia w zasadach doświadczenia życiowego, z których wynika, że osoba, która nie otrzymała należnego wynagrodzenia niezwłocznie żąda jego zapłaty od zlecającego. Tymczasem jak wynika z treści akt pozwany po raz pierwszy zakwestionował fakt zapłaty dopiero w pismach procesowych związanych z niniejszą sprawą. Nie przekonują przy tym twierdzenia E. K., iż wynikało to z faktu, że pozwany wyjechał do Niemiec i nie miał czasu się tym zajmować, należy bowiem zauważyć, iż pozwany miał wielokrotnie okazję zarzucić niezapłacenie mu przez powódkę za wykonaną pracę – również w pismach formułowanych przez jego pełnomocnika w odpowiedzi na pisma i reklamacje powódki oraz Miejskiego Rzecznika Konsumentów w K., czego jednak nie uczynił. W tej sytuacji Sąd uznał za wiarygodne zeznania E. K. jedynie w zakresie w jakim twierdziła ona, że pozwany prowadził działalność remontową bez oficjalnego jej zarejestrowania i reklamował ją w internecie, w pozostałym zakresie uznając zeznania obu wskazanych świadków za niewiarygodne.
Podkreślenia wymaga również w tym miejscu, że mając możliwość odnieść się do wszystkich tych kwestii w swoich zeznaniach, pozwany nie stawił się na rozprawę, nie usprawiedliwiając w żaden sposób swojej nieobecności, na skutek czego Sąd pominął dowód z jego przesłuchania.
Ustalając fakty Sąd pominął w całości zeznania świadka T. C. albowiem świadek ten nie kojarzył prac remontowych wykonywanych w domu powódki i nie dysponował żądnymi wiadomościami mającymi znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.
Sąd dał z kolei wiarę wszystkim pozostałym, opisanym wyżej szczegółowo dowodom. Złożone do akt dokumenty zostały sporządzone w przepisanej formie przez uprawnione do tego podmioty i nie były kwestionowane przez pozwanego. Nie było również żadnych zastrzeżeń do pisemnej opinii wydanej przez biegłego do spraw budownictwa Z. B. (2), którą to opinię Sąd uznał, za zupełną, kategoryczną, zrozumiałą i przekonującą. Za wiarygodne uznano również zeznania pozostałych świadków i powódki, mając na względzie fakt, iż wszystkie opisane w tym miejscu dowody były spójne, wzajemnie się uzupełniając i tworząc logiczną całość.
Sąd zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności rozważenia w niniejszej sprawie wymagała podstawa prawna odpowiedzialności pozwanego. Z treści akt wynika w sposób niewątpliwy, iż B. G. zawarła z J. K. ustną umowę o wykonanie usług remontowych, której przedmiotem było wylanie przez pozwanego posadzki na tarasie, położenie płytek gresowych na schodach i tarasie oraz wymiana drzwi wewnętrznych prowadzących do piwnicy oraz zewnętrznych prowadzących do domu powódki. W ocenie Sądu tak ukształtowaną między stronami umowę ocenić należy jako umowę o dzieło, uregulowaną w kodeksie cywilnym w art. 627 i nast. Zgodnie z tym przepisem przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do wypłaty wynagrodzenia. Biorąc jednocześnie pod uwagę stosunkowo niewielki rozmiar i stopień skomplikowania prac oraz brak realizacji zamierzenia w oparciu o dostarczony przez inwestora projekt – należy w ocenie Sądu Rejonowego wykluczyć aby strony łączyła umowa o roboty budowlane (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 26 lipca 2017 r., I ACa 955/16, LEX nr 2369749; oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 maja 2016 r., VI ACa 231/15, LEX nr 2076730).
Przechodząc do zakresu odpowiedzialności J. K., którego łączyła z powódką umowa o dzieło, należy wskazać, że zgodnie z treścią art. 638 § 1 zd. pierwsze k.c. do odpowiedzialności za wady dzieła stosuje się odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży. W tej sytuacji powódka miała zatem do wyboru skorzystanie z uprawnień i roszczeń z tytułu rękojmi za wady dzieła, albo z roszczenia odszkodowawczego na zasadach ogólnych (art. 471 k.c.). Każdy z tych reżimów wymaga wykazania spełnienia odmiennych przesłanek, a także ograniczony jest innymi terminami przedawnienia (zob. uchwała SN z dnia 28 września 1995 r., III CZP 125/95, OSNC 1996, nr 1, poz. 11).
W treści pozwu pełnomocnik powódki wskazał, że podstawę prawną roszczenia stanowi art. 471 k.c. Zgodnie z tym przepisem dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jak z kolei stanowi art. 361 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła.
Artykuł 471 k.c. nie określa bliżej zasad odpowiedzialności kontraktowej. Kwestii tej poświęcone są trzy kolejne artykuły kodeksu i dlatego – ze względu na ścisły związek z art. 472–474 k.c. – uznać trzeba, że tworzą one swoistą całość normatywną. Z przepisów tych, a w szczególności z art. 472 k.c., wynika, że jeżeli zakres odpowiedzialności nie jest zmodyfikowany czynnością prawną (z reguły umową) albo szczególnym przepisem ustawy, to wówczas dłużnik odpowiada za niezachowanie należytej staranności. Inaczej mówiąc, odpowiada za winę w postaci niedbalstwa albo za winę umyślną. Prowadzi to do wniosku, że w naszym systemie prawnym odpowiedzialność kontraktowa oparta jest zasadniczo na winie dłużnika (lub osoby wymienionej w art. 474 k.c.), i to winie domniemanej. Ekskulpacja dłużnika (tzn. wykazanie niezawinienia) jest możliwa tylko wtedy, gdy w danym stosunku zobowiązaniowym ponosi on odpowiedzialność na podstawie domniemanej winy, natomiast w pozostałych wypadkach – wynikających z art. 471 k.c. – nie ma ona w ogóle zastosowania. W tych ostatnich sytuacjach dłużnik jest zwolniony z obowiązku wyrównania szkody dopiero wówczas, gdy wykaże, że naruszenie zobowiązania nie jest następstwem okoliczności, za którą (za które) w ramach konkretnego zobowiązania odpowiada. Dłużnik, którego obciąża domniemanie winy, może doprowadzić do ekskulpacji bądź przez udowodnienie rzeczywistej przyczyny niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, a ponadto tego, że nie uzasadnia ona jego odpowiedzialności, bądź przez wykazanie, iż przy wykonywaniu zobowiązania dołożył (on lub osoba wymieniona w art. 474 k.c.) należytej staranności, a więc że nie doprowadził do szkody w sposób zawiniony. W tym wypadku może dojść do wyłączenia odpowiedzialności dłużnika, mimo że nie zostanie ustalona konkretna przyczyna naruszenia zobowiązania (zob. komentarz do art. 471 k.c., pod red. J. Gudowskiego, LEX 2018 r.).
Przenosząc treść powyższych uwag o charakterze ogólnym na grunt przedmiotowej sprawy wypada w pierwszej kolejności przypomnieć, że pozwany wykonywał opisane wcześniej prace remontowe na nieruchomości powódki w oparciu o zawartą przez strony ustną umowę o dzieło. W świetle wydanej w sprawie przez biegłego do spraw budownictwa opinii nie może przy tym budzić wątpliwości, iż przeprowadzone przez J. K. prace zostały wykonane w sposób niezgodny z wymogami technicznymi dla tego typu prac. Na tarasie wylewka betonowa została ułożona bez spadków i bez wysunięcia poza lico ścian pionowych pod tarasem, co umożliwiłoby wykonanie tzw. kapinoska odprowadzającego wody z tarasu poza lico ścian poniżej. Nieprawidłowe było również wykonanie izolacji przeciwwilgociowej poprzez ułożenie folii PCV na płytach styropianowych pod wylewką cementową, gdyż obecnie na tarasach na których mają być zastosowane płyty ceramiczne stosuje się izolacje z mas polimerowo-cementowych lub poksydowych z odpowiednimi taśmami elastycznymi do narożników oraz listwami wykończeniowymi układanymi pod płytkami zastępującymi tradycyjne opierzenia. Powyższych wad oraz niechlujnego spoinowania nie można naprawić bez całkowitego skucia ułożonych płytek i wylewki cementowej oraz ponownego wykonania tych prac przy użyciu nowych płytek, zaprawy klejowej i spoinującej oraz naprawy betonowej.
W świetle całokształtu okoliczności sprawy należało zatem uznać, iż pozwany ponosi winę za wskazane nieprawidłowe wykonanie prac na nieruchomości powódki. Jak wynika z materiału dowodowego od 2018 roku J. K. reklamował się w internecie jako osoba świadcząca usługi remontowe, przy czym znając zakres prac żądanych przez powódkę podjął się ich wykonania, a jednocześnie zaś brak jest podstaw do stwierdzenia, że nienależyte wykonanie przez niego zobowiązania było następstwem okoliczności za które nie ponosi on odpowiedzialności, a w szczególności, że zaistniały jakiekolwiek okoliczności wyłączające jego winę. Opisane działanie pozwanego doprowadziło do powstania w majątku powódki szkody w postaci konieczności poniesienia kosztów całkowitego skucia ułożonych płytek i wylewki cementowej oraz ponownego wykonania tych prac przy użyciu nowych płytek, zaprawy klejowej i spoinującej oraz naprawy betonowej, celem usunięcia spowodowanych przez pozwanego wad, których wysokość biegły wyliczył na kwotę 4.505,08 złotych brutto.
Sąd podzielił przy tym stanowisko powódki, iż w adekwatnym związku przyczynowo-skutkowym z nieprawidłowym wykonaniem zobowiązania pozostaje również koszt ponownego zamontowania drzwi zewnętrznych w zakresie kwoty 200 złotych (albowiem co do pozostałej kwoty 150 złotych pozwany zrezygnował z wynagrodzenia) oraz koszt uzyskania przez powódkę opinii rzeczoznawcy budowlanego w kwocie 540,00 złotych.
Wprawdzie opinia ta była dokumentem prywatnym, a zatem zgodnie z art. 245 k.p.c. stanowiła jedynie dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie, jednakże koszt jej uzyskania należało uznać ce celowy i uzasadniony, opinia ta pozwoliła bowiem powódce, nie będącej ekspertem w dziedzinie budownictwa, ocenić czy jej podejrzenia, iż pozwany wykonał prace niezgodnie z zasadami sztuki budowlanej – są uzasadnione.
Reasumując tę część rozważań należało uznać, iż łączna wysokość szkody poniesionej przez powódkę, a pozostająca w adekwatnym związku z zachowaniem pozwanego wyniosła łącznie 5.245,08 złotych. Rozstrzygając niniejszą sprawę Sąd miał jednak na uwadze fakt, iż w treści pozwu powódka, w ramach naprawienia szkody żądała zapłaty kwoty 4.188 złotych, na którą złożyły się: poniesione przez nią koszty materiałów budowlanych w wysokości 1.298,23 złote, wynagrodzenie pozwanego w wysokości 2.150 złotych, koszt poprawienia montażu drzwi zewnętrznych w wysokości 200 złotych oraz koszt opinii prywatnej w wysokości 540 złotych.
Mając zatem na względzie fakt, iż powódka w toku procesu nie dokonała rozszerzenia powództwa, zaś Sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie (art. 321 § 1 k.p.c.) – Sąd zasądził ostatecznie od pozwanego na rzecz powódki żądaną przez nią kwotę 4.188,00 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 kwietnia 2019 roku do dnia zapłaty.
Podstawą zasądzenia odsetek stanowiła treść przepisu art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którą jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, choćby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W niniejszej sprawie pozwany kilkukrotnie, m. in. pismem powódki z dnia 16 lipca 2018 roku i pismem Miejskiego Rzecznika Praw Konsumentów z dnia 18 grudnia 2018 roku wzywany był do naprawienia wyrządzonej powódce szkody, przy czym w tym ostatnim piśmie sprecyzowano, iż łączna wysokość tej szkody wynosi 4.188,23 złote. W tej sytuacji żądanie powódki zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu (11 kwietnia 2019 roku) do dnia zapłaty – należało uznać za uzasadnione.
O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., w zw. z art. 122 § 1 k.p.c. uznając, że B. G. wygrała sprawę w całości. Na zasądzoną z tego tytułu od pozwanego na rzecz powódki kwotę złożyło się w całości wynagrodzenie należne jej pełnomocnikowi za pomoc prawną udzieloną z urzędu w wysokości 738 złotych (stosownie do § 8 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu) powiększona o należny podatek od towarów i usług (23 % zgodnie z treścią § 4 ust. 3 rozporządzenia).
O obowiązku zwrotu kosztów sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa w wysokości 1.324,14 złotych orzeczono w oparciu o treść art. 113 ust. 1 u.k.s.c., w zw. z art. 98 § 1 k.p.c., obciążając nimi w całości pozwanego jako przegrywającego sprawę. Na koszty te złożyły się: wynagrodzenie za pisemną opinię biegłego do spraw budownictwa w kwocie 1.114,14 złotych oraz opłata od pozwu w kwocie 210 złotych (stosownie do treści art. 13 ust. 1 w brzmieniu sprzed 7 listopada 2019 roku) – których powódka, jako strona zwolniona od kosztów sądowych, nie miała obowiązku uiszczać.
Asesor sądowy Adam Maliszewski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Koninie
Osoba, która wytworzyła informację: asesor sądowy Adam Maliszewski
Data wytworzenia informacji: